Wystarczy jednak minąć fontannę prezentującą "Walkę i zwycięstwo"
by z ruchliwego, dość głośnego miejsca znaleźć wyciszenie, spokój i napawać się widokiem śródmiejskiej fosy.
Plac Jana Pawła II kojarzy mi się z dużym przejściem podziemnym, które w latach 80-tych stanowiło atrakcję oraz białym (a właściwie szarym) budynkiem Cuprum. Wydawało się, że będzie tu stał zawsze, jednak jego czas wreszcie nadszedł. Po wiosennej rozbiórce po biurowcu nie ma śladu.
Przed skrętem w ulicę Ruską warto spojrzeć na piękną kamieniczkę z XVII w. na rogu ul. św. Mikołaja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz